"Kobiety z 6. piętra"

Tytuł Filmu: "Kobiety z 6. piętra"
Oryginalny tytuł: "Les Femmes du 6e etage"
Rok: 2010
Kraj: Francja
Długość: 1godz. 44min.
Gatunek: Komedia
Reżyseria: Philippe Le Guay
Główna obsada:
-Fabrice Luchini - Jean-Louis Joubert
-Sandrine Kiberlain - Suzanne Joubert
-Natalia Verbeke - Maria Gonzalez
Opis: Paryż lata 60. XX wieku. Jean-Louis Joubert (Fabrice Luchini) jest przedsiębiorcą i głową burżuazyjnej paryskiej rodziny. Po śmierci jego matki zmieniają pokojówkę. Zatrudniają młodą hiszpankę - Marię Gonzalez (Natalia Verbeke). Pan Joubert zaczyna bardzo się interesować życiem hiszpańskich pokojówek zamieszkujących szóste piętro w kamienicy, w której mieszka. Może to doprowadzić do problemów z żoną - Suzanne Joubert (Sandrine Kiberlain).
Nagrody:
-Cezar - Najlepsza aktorka drugoplanowa (Carmen Maura)
-Cezar (nominacja) - Najlepsza scenografia (Pierre-Francois Limbosch)
-Cezar (nominacja) - Najlepsze kostiumy (Christian Gasc)
-Transatlantyk Nagroda Publiczności (nominacja) - Udział w festiwalu (Philippe Le Guay)
Nasza opinia: Small Metal Fan: Czy w wieku ponad 40 lat można się zmienić nie do poznania? Najwyraźniej tak. Bardzo ładnie zrealizowany francuski film, przyjemnie się patrzy na taką scenografię. Zwykły film, nic wyjątkowego w nim nie znalazłam. W połowie już się nudziłam, bo właściwie do niczego nie prowadzi. Nie ma akcji, nie ma czegoś na co by się czekało. Jak dla mnie przydałby się jakiś zwrot akcji, albo chociaż, żeby był jakiś cel tego filmu. No bo fajnie, życie francuzów, życie hiszpanek, codzienne sprawy, ale nie ma porywającego wątku miłosnego, albo chociaż wzruszającego, trochę można się pośmiać, ale też nie za wiele. Taki nijaki. Można obejrzeć, ale bardziej jako tło do innych zajęć. Wahałam się długo, czy dać 5, czy 6. W końcu dałam 5, bo film nie powinien być wg mnie taki nudny.
Ocena ogólna: Small Metal Fan - 5/10